sobota, 21 listopada 2015

Seriale

Hej,
Nadszedł weekend czyli trochę więcej czasu na leżenie w łóżku i... oglądanie seriali!

Seriale są lepsze niż filmy, po których zawsze mam niedosyt.
Dziwny może Wam się wydać fakt, że nigdy nie skończyłam oglądać żadnego serialu, ale sytuacja może się trochę rozjaśni, gdy zobaczycie listę tych, które oglądam lub oglądałam:

Na bieżąco jestem tylko z Pretty Little Liars. Na 4 sezonie jestem w The Vampire DiaresGossip Girl i Awkward. Na drugim sezonie jestem w The Lying Game, The Carrie DiaresFaking It, a na pierwszym utknęłam w The Walking Dead, Game of ThronesTeen Wolf i How I Met Your Mother. Losowe sezony/odcinki oglądam w 90210, Braceface, The Simpsons, Sam&Cat i American Horror Story

Wszystkie polecam!


Udostępnij

wtorek, 10 listopada 2015

Otocz się cytatami

Hej wszystkim!
Planowałam filmik(link do mojego kanału yt po prawej stronie) o tym, co pomaga mi w byciu zorganizowaną i pokazuję Wam jeden ze sposobów, z którego korzystam od dawna:
otaczanie się cytatami.

Najpierw uzupełniłam tablicę kilkoma motywującymi cytatami zaciągniętymi z Pinterest'a, a tu zostawiam link do mojej tablicy online z kilkoma z nich:
Znalazłam ostatnio piękne ramki i zastosowanie dla nich. Te cytaty stworzone są przez Kimberly Geswein, na którą natrafiłam szukając czcionek.
Strona: KLIK
Przykładowe cytaty: KLIK KLIK KLIK




xoxo, Ania

Udostępnij

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

DIY: Balsam do ust

Przychodzę do Was z pierwszym DIY(do it yourself - zrób to sama). Ten lipbalm to świetny, niedrogi prezent dla kogoś bliskiego, ale także lepszy odpowiednik sklepowych balsamów do ust dla Ciebie(możesz go zaprojektować jak tylko chcesz + wiesz co dodajesz do środka). Nie jest skomplikowany, a wszystkie składniki znajdziesz w drogerii. . 

Radzę przygotować duuużo papierowych ręczniczków i kuchenne rękawice(będzie gorąco).
Zacznijmy!

 Potrzebować będziesz:
~ wazelinę - znajdziesz w drogerii lub aptece,

~ pigment koloryzujący - róż, cień, pomadka, błyszczyk, barwnik spożywczy,

~ czyste pojemniczki

Ustaw miskę na rondelku z wodą. Nie pozwól, by woda się zagotowała. Ma być na tyle ciepła, by wazelina w misce się roztopiła.
(Druga opcja jest taka, że możesz roztopić wazelinę w mikrofali, ale uważaj, bo niektóre naczynia mogą tego nie wytrzymać - yup, szklana miska pękła mi w pół.)

Do miski wrzuć tyle wazeliny ile potrzebujesz.

Opcjonalnie możesz dodać do środka olejki - aromatyczne spożywcze, lub np. arganowy do ciała.

Teraz czas na kolor. Dodaj do środka jakikolwiek kolor chcesz. 
Uważaj jednak, bo zimne odcienie wyglądają sino na ustach, więc unikaj niebieskiego, fioletowego czy zielonego(chociaż chyba tylko ja wpadłam kiedyś na taki idiotyczny pomysł).

Gdy wazelina zacznie się topić, możesz zacząć ją mieszać, by przyspieszyć ten proces.

Roztopione, połączone składniki powinny wyglądać w ten sposób.

Teraz chwytaj za łyżkę i zacznij przelewać gotowy produkt do opakowań.

Gdy zastygną, możesz ręczniczkami powycierać ubrudzone brzegi.

I oto gotowy produkt!

Zapraszam do zakładki "Wkrótce". Chętnie się dowiem co chcielibyście zobaczyć następnym razem.

~ Ania.
Udostępnij

sobota, 4 kwietnia 2015

Malowanie pisanek

Chciałam dziś tylko życzyć Wam miłego odpoczynku na przerwie świątecznej!

Malowanie pisanek zawsze było moją ulubioną tradycją i chciałabym Was zachęcić do niezaprzestawania tego świątecznego zajęcia. Możecie poszukać inspiracji w głowie lub w internecie. Czekam, aż podzielicie się ze mną swoimi wymalowanymi jajeczkami.


~ Ania.


Udostępnij

czwartek, 5 marca 2015

Drobny remont

Cały weekend pracowałam nad zmianami w moim pokoju. W końcu doczekałam się nowego łóżka, przemalowaliśmy ściany na dwa odcienie fioletu i zrobiłam generalne przemeblowanie. Na zdjęciach przedstawiam tylko fragment pokoju i kolory ścian:




Wraz z remontem zamierzam ostro zabrać się za bloga, więc oczekujcie wkrótce nowości.

Udostępnij

czwartek, 19 lutego 2015

Warszawa 2015

Na start przychodzę do Was ze zdjęciami z wyjazdu. Wyjechałam w czwartek{12.02}, wróciłam w niedzielę. Wyjazd kręcił się wokół koncertu{Ed Sheeran, 13.02} i zakupów - a mimo iż pojechałam i wróciłam chora(i przespałam dużą część weekendu), to zaliczam go do udanych.
Ed był genialny, odsyłam Was do filmików na yt z koncertu. Wszedł z gitarą, mikrofonem i zrobił show. Dodatkowo był bardzo uroczy, a fani wyjątkowo niesamowici.















~ Ania

nagłówek bloga:

   

Udostępnij
Designed by Nicole Bieguniak. All rights reserved.